Sezon jagodowy uważam za otwarty! A przecież nie ma lata bez jagodzianek! :) Poniżej zamieszczam przepis na mięciutkie, puszyste i długo zachowujące świeżość, po prostu idealne jagodzianki :) Inspiracja na owe bułeczki pochodzi z książki '"Kuchnia Polska dawniej i dziś."
SKŁADNIKI:
Ciasto:
- 600 g mąki pszennej
- 1/2 kostki masła
- 30 g drożdży
- 1 szklanka mleka
- 3/4 szklanki cukru
- 3 jajka
- 1 żółtko
- cukier do posypania bułek
Nadzienie:
- 1/2 litra jagód
- 2 łyżki cukru
WYKONANIE:
- Mleko podgrzać w garnuszku. Pół szklanki połączyć z łyżką cukru i dwoma łyżkami mąki. Wkruszyć drożdże, rozmieszać, odstawić, aby rozczyn podwoił objętość.
- Jajka ubić z resztą cukru, dodać rozczyn, pozostałe mleko, wsypać mąkę i sól. Dodać wystudzone, roztopione masło, wyrobić jednolite ciasto, przykryć ściereczka i odstawić na 1,5 godziny.
- Jagody umyć, dodać do nich cukier i wymieszać.
- Wyrośnięte ciasto przełożyć na stolnicę, w razie potrzeby podsypać mąką i wyrobić. Z ciasta odrywać kulki, z każdej z nich formować placek i nakładać na niego 1 łyżeczkę jagód, zlepić w podłużną bułkę. Kłaść zlepionym końcem do spodu na natłuszczoną blachę.
- Bułki posmarować roztrzepanym żółtkiem, posypać cukrem. Piec 15 - 20 minut w temperaturze 200°C, aż będą złociste.